Spotkanie autorskie z Wasylem Machno 24.11.2022r

Chłodny, listopadowy wieczór.
Wcześniej padał wilgotny śnieg, stopił się, jedynie niewielkie jego skrawki przycupnęły na  drzewach pobliskiego parku.
Ciemno, już cicho, prawie noc, co doskonale sprzyja skupieniu.

 

Spotkanie autorskie z ukraińskim poetą, pisarzem, eseistą i tłumaczem w Wypożyczalni Muzycznej poprowadziła Magdalena Rabizo-Birek, redaktorka naczelna kwartalnika „Fraza”.

 

 

Wojewódzka i Miejska Biblioteka w Rzeszowie oraz Stowarzyszenie Literacko-Artystyczne „Fraza” zapewniły mieszkańcom stolicy Podkarpacia interesujący wieczór.

Na początku wspomniano o zbiorze esejów „Listy i powietrze” oraz przypomniano o debiucie Wasyla Machno z 1993 roku: „Schizma ”. Ostatni tomik poetycki twórcy to „Jednożaglowy dom” z 2021roku. Tego wieczoru można było zapoznać się już z najnowszym „Wiersze jerozolimskie”.

Yohanan Petrovsky-Shtern o Wasylu

„Machno to Ukrainiec, który stał się kosmopolitą, i kosmopolita, który pozostał Ukraińcem. Być może jest pierwszym z ukraińskich poetów, który wziął na siebie odpowiedzialność za utracony wielokulturowy kosmos Ukrainy – Czortkowa, Tarnopola, Buczcza, Czerniowców, Lwowa (…) Nie bał się nazwać siebie spadkobiercą ukraińskiej, polskiej, austriackiej, rumuńskiej i żydowskiej mniejszości tych miejsc”.

Tak o Wasylu Machno napisał Yohanan Petrovsky-Shtern we wstępie do jego najnowszego zbioru poezji.

 

Literatura zabiera głos

Studiował w Tarnopolu, gdzie mieszkał do 2000 roku. Należał do grupy poetyckiej „Zachodni Wiatr”. Anna Frajlich, przyjaciółka i polska poetka twierdziła, że Wasyl łączy lirykę z narracją. Zaprzyjaźniony był z poetą Januszem Szuberem, łączyło ich to, że w ich rodzinach nikt nie miał tradycji literackich oraz – szacunek do słowa.

Pada pytanie o etos pisarza, a konkretnie – pisarz ukraiński dziś? Wasyl odpowiada, że w dzisiejszym świecie dla twórcy literatura jest frontem, i to jest front intelektualny. Przez literaturę można osiągnąć tożsamość. Trudne czasy, w których wspólnota światowa daje kredyt, szansę literaturze, poezji ukraińskiej, która przyjmowana jest tam, gdzie dotąd była nieznana.

Inne cechy charakterystyczne dla współczesnej twórczości – wielokulturowość – dialog dla młodych ludzi/pokolenia. Wiersz „Pomnik” nieco ironiczny, trzeba go odbierać z przymrużeniem oka.

 

Pomnik

a kiedy się echem i wspomnieniem stanę
i kiedy pomnik tam w Czortkowie stanie
w pobliżu Bristolu – niedaleko rynku
koło powietrza tamtego budynku
w którym ja i tato i mama
i polski rower i rosyjska rama
i deszcz i śnieg karmić będą wodę Seretu
„a czyj to pomnik” „jakiegoś poety”
„a co on pisał i czym on oddychał?”
„jeździł rowerem – przesiewał przez szprychy
to światło które zastygało w słowie”
„dlatego teraz stoi tu, w Czortkowie?”
„a od którego wieku, od którego wiersza
woda w Serecie robi się zieleńsza?”
„a czemu on wyjechał, został w Nowym Jorku?”
„bo mówił że jest rybą, co ma diament w oku”
„ile poszło na to brązu, ile miedzi”
„stawiali go przez miesiąc – tak mówią sąsiedzi”
„a z Ameryki z raz Czortków odwiedzał?”
„był tutaj – podobno na tym skwerku siedział”
„w tym Bristolu nawet mieszkać był gotowy”
„ubierał się porządnie i nie nosił brody”
„bywał w tym Czortkowie – miesił jego glinę”
„ponoć zawsze najbardziej lubił tutaj zimę”
„no to dobrze że coś tu stanęło w ogóle”
„miasto kultury – i nowe reguły”
„przynajmniej cień jego w kurz tu padać będzie”
„spójrz jak pająk srebrną nitkę sobie przędzie
i piwo dobre – to i żyć miło powiem
i rzeka koło nas tak przepływa sobie”
„trudne czy też proste o czym są te wiersze?”
„ja nie czytałem – podobno są gęste
dużo tam miodu gliny dzwonków krowich”
„mówił że pisanie to czyszczenie mowy
ze słów – zbędnych co mu przeszkadzały”
„poezja to żądło osiki – mówił jeszcze”
i póki nie wspomnieniem a krwią i ciałem jestem
i póki Czortków do koron należy
spojrzeniem szukam pałacu i wieży
do klamki która nie ma drzwi się zbliżam
trzymam miasto za karasia płetwę
i ono mnie trzyma
i sam nie jestem

przełożył Bohdan Zadura

Wasyl Machno. Wiersze

 

 

Nie jest też Wasyl zwolennikiem prozy wydanej zbyt szybko, pod wpływem emocji, w czasach jak te – niespokojnych. Takie historie, opisy potrzebują czasu, osadzenia. Dobrze je odczytywać w różnym kontekście, tego wymaga literatura faktu. Wskazane jest zachowanie perspektywy czasu; nie jest możliwe by ogarnąć to, co dzieje się teraz, bo nie ma dostępu do wszystkich danych. Trafny przykład z książką „Na Zachodzie bez zmian” – Erich Maria Remarque.

Ale już poezja może więcej przekazać. Poezja i proza muszą się różnić w spojrzeniu na ludzkość.

 

 

 

„Szczęśliwe miejsce, które ma poetę”– parafrazując Miłosza – podsumowała Magdalena Rabizo-Birek, mając na myśli zapewne rodzinną wieś Wasyla Dębno/Dubno.

 

Yohanan Petrovsky-Shtern o poezji w „Wierszach jerozolimskich”

Słowo wstępu w tomiku Wasyla Machno samo w sobie jest poezją, o czym świadczą poniższe cytaty:

„Poeta w Jerozolimie znajduje to, co boskie – to, co pozwala, aby rzeczy się stały. Poezja okazuje się jedna z tych rzeczy, które dopuścił Najwyższy. psalmy, hymny, słowa nie mogą się pisać bez Jego pozwolenia. W takim razie poecie pozostaje albo prosić o pozwolenie skończenia wiersza, albo samemu stać się tym wierszem.”

„Machno nie przyjeżdża do Jerozolimy sam. Przywozi ze sobą swoich niebieskich współrozmówców wraz z biblijnymi prorokami i apostołami. Przyjmuje współczesną izraelską rzeczywistość przez ich słowa i zestawia tę rzeczywistość z rzeczywistością biblijną. I przywozi ze sobą także język ukraiński, który po raz pierwszy w historii ogarnia Jerozolimę i Cefat.”

Na marginesie i w ramach ciekawostki wspomnę, że premiera tomiku Wasyla Machno i mojego tomiku poetyckiego zbiegły się w czasie, dowiedziałam się o tym podczas tego wieczoru. Ciekawa sytuacja, poczułam się częścią większej całości, to takie uczucie, jakby współtworzenia.

Mój „Kołowrotek” zaprezentowałam 19.11.2022r. na Targach Książki w Rzeszowie

Premiera „Wierszy jerozolimskich” Wasyla Machno odbyła się 20.11.2022r.

Źródło cytatów „Wiersze jerozolimskie” Wasyl Machno, 2022