23 Lut Myśli, wyobrażenia, obrazy rozproszone znienacka
Recenzja Zdzisława Korysia Przedruk ze strony: http://wlasnymglosem.pl/wp-content/uploads/2024/01/WG-125_int.pdf Czytając raz, drugi, trzeci kilkadziesiąt wierszy zawartych w tomikach „Kufer cedru pełen” i „Kołowrotek” Małgorzaty Szepelak ciśnie się pytanie, dlaczego poetka naszego czasu pisze o rzeczach wcale nie wzniosłych, pięknych, jakby nie chciała nas poetyckim powozem przenieść na jakieś wyspy szczęśliwe, a...